Temat który wzbudza wiele emocji od dłuższego czasu. Miliony
rad od „ profesjonalnych” biegaczy. Kto do cholery ich tak nazwał? To, że ktoś
jest systematyczny w treningach nie czyni go profesjonalistą, ale nie o tym
jest ten artykuł.
Pomyśl co sprawia ci komfort. Dla jednych są to najnowsze
buty ze znaczkiem
znanej marki, dla innych zapas snickersów w kieszeni. Nie ważne co to będzie,
bieg ma sprawiać ci przyjemność. Nikt nie ma prawa wytykać ci, że kupiłeś sobie
pulsometr a nie umiesz przebiec 10 kilometrów. Jeśli dzięki temu czujesz się
lepiej, jeśli stać cię na to, to kup tyle sprzętu dla zawodowych biegaczy ile
będziesz uważał za słuszne. Nie słuchaj opinii ludzi którzy mówią: po co ci te
buty, jak nawet nie spróbowałeś biegu. Jak to po co, po to żeby biegało się
wygodnie i nie obciążało stawów. Jeśli zakup sprzętu sprawi , że twoja chęć
uprawiania sportu z 50% wzrośnie do 70% to zrób to. Nikt za ciebie nie będzie
biegał wiec nikt nie ma prawa decydować o sprzęcie który posiadasz. Udanych zakupów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz